wtorek, 1 kwietnia 2014

Wiosenny zielnik w trybie makro

Wiosna, czas magiczny jak by nie patrzeć. Tak samo zresztą jak lato, jesień i zima :) Wszystko się budzi. U nas leśników mówimy, że "puka" np. modrzew puka, to znaczy, że pączki już, już mają się rozwinąć, jeszcze się nie rozwijają ale są już nabrzmiałe i wystarczy chwilka ciepła i rozwiną się. Lubię wiosnę. Tym bardziej, że jest po zawsze długiej zimie :) często po za długiej :) Tym razem postanowiłem wykorzystać pierścień pośredni i pokazać wiosnę w mocnym zbliżeniu. Bo jak to mówią "diabeł ukryty jest w szczegółach" :) I kurcze spodobało mi sie fotografowanie z bliska. Spróbuję porobić więcej roślinek. Są o wiele lepsze do fotografowania niż zwierzęta bo nie uciekają. I sporo muszę się nauczyć w fotografii makro. Głównie chodzi mi o kadrowanie, światło i użycie odpowiedniej głębi ostrości. Dla porządku dodam tylko, że zdjęcia zrobione P6 na Tmax 100 wykąpane w Ilford Ilfotec LC 29. Acha i jeszcze jedno starałem się w miarę dokładnie opisać gatunki ale od razu mówię, że jestem leśnikiem nie botanikiem i mogłem w którymś się pomylić, choć akurat te były w miarę proste. Miłego oglądania :)................................................... Zawilec gajowy (Anemone nemorosa)
Leszczyna (Corylus)
Knieć błotna (Caltha palustris)
Ziarnopłon wiosenny (Ficaria verna)
Jasnota purpurowa (Lamium maculatum)
Barwinek pospolity (Vinca minor)
Miodunka plamista (Pulmonaria officinalis)
Tarnina (Prunus spinoza)

7 komentarzy:

Julia K pisze...

O ja Cię!!!!!!
Marku.....boskie są!!!!
I to takie prawdziwe zdjecia na kliszy?
Wiosna czarno-biała a czuję ją.
Piękne....pokłon dla mistrza :)

Ina pisze...

Piękne to Twoje macro. Widzę, że poszukiwania wiosny zakończyły się sukcesem. I to wiosny z duszą ;)

J. pisze...

barwinek nie w kolorze :)))
no jak??:D

ml pisze...

Dziewczyny ależ Wy mnie rozpieszczacie :-) Julka do mistrzostwa to mi brakują lata świetlne :-) Ina "szukajcie a znajdziecie" czy jakoś tak :-) Dżej też o tym myślałem i sam nie wiem czy jednak kolor nie byłby odpowiedniejszy. Chyba raczej na pewno :-)

Emma Ernst pisze...

Klimat starych albumów fotograficznych, które mama dostawała w nagrodę za wyniki w pracy i które uwielbiałam oglądać :)

Anonimowy pisze...

Dziękuję za wspaniałą i jakże poglądową lekcję botaniki!

Marku, też zastanawiałam się nad kolorami.... bo jeśli jeszcze zawilec w BlackAndWhite wygląda znakomicie, to już barwinek taki trochę niemrawy ma swój kwiatuszek.

ml pisze...

Emmo bo ja już taki stary jestem jak te albumy właśnie :) Dorotko jest dokładnie tak jak mówisz. Też uważam, że zawilce absolutnie mogą być w czerni-bieli a barwinek i jasnota najbardziej się gubią w tej formie. Myślę, że pięknie by wyglądała też tarnina gdzie było dużo brązów (moje ulubione kolory) w tle i żółte pączki :)