czwartek, 10 kwietnia 2014

Krajobraz z wiatrakami

Są już dość mocno zadomowione w naszym krajobrazie. Szkoda tylko, że było prawie bezwietrznie jak robiłem te zdjęcia :)

17 komentarzy:

Julia K pisze...

Na zdjęciach bezwietrzności nie widać zupełnie :)
Ważne że są chmury, one dodają uroku zdjęciu.

ml pisze...

Masz rację ale fajnie byłoby pokazać też wiatr :-)

Anonimowy pisze...

Nie ma to jak walczyć z wiatrakami o wiatr, którego nie ma :) tym bardziej, że wiatry podobno "wieją bardzo przeźroczyście" :)))
Piękne zdjęcia - szczególnie to pierwsze zachwyca!!! :)

Ina pisze...

Bezwietrznie... ale z jakim klimatem!

Anonimowy pisze...

zawalczyłam z wiatrakami i oficjalnie przegrałam...
w związku z tym nastąpiła lekka zmiana tożsamości; aktualnie jestem Jagienka ;-) /i choć już bez bloga, wciąż kipiąca radością/

pozdrawiam stokrotnie :)))
zgadniesz kto?

ml pisze...

Kawałku mnie nawet nie wiesz jak się cieszę że się odezwałaś :-) :-) Długo to trwało. Super że jesteś i że w dobrej formie :-) Cholera jak się cieszę :-)

Anonimowy pisze...

Marku, to nie Kawałek napisał, tylko... dawna eNNka (czyli nowa JagiEnka); niestety, musiałam pozamykać bloga i zmienić tożsamość; życie mi to napisało i nic nie mogę poradzić...
Ale będę zaglądać do Ciebie na ile tylko życie mi pozwoli :)))
Pozdrawiam :*

Anonimowy pisze...

Aha... i jeśli tak z biegu nie rozpoznałeś, to jest nadzieja, że i 'ci inni' też nie rozpoznają. Uff...

ml pisze...

Ech kobiety! za wami nie trafisz :) Powodzenia we wszystkim życzę :) :)

Anonimowy pisze...

ooo... a miałam nadzieję, że też się cholernie ucieszysz... a tu tylko: ech, kobiety :P

Julia K pisze...

:):):):):) wiecie co mi się przypomniało?
Taki serial Allo allo i niejaki Leclerc (nie wiem czy tak sięto pisze) co to się za sprzedawcę cebuli przebierał :D

ml pisze...

Dziewczyny facet to proste urządzenie jest :-) eNNeczko jestem w sporym szoku a na dodatek "pod wpływem" i ... bardzo się cieszę!

Anonimowy pisze...

no to się już witam z nową gębusią!
'pod wpływem' i wszystko jasne ;)))

a Ty jesteś wspaniały facet i mój dobry duszek :)

ml pisze...

Piiiiiiiić i ta głowa. Musi tak nap.... znaczy się całe morze musi w niej szumić?

Julia K pisze...

Pij, ale tym razem wodę. No i jeszcze by się przydała witamina c, cukier i białko.
Ja to sobie zawsze na taką okoliczność szykuję herbatę z cytryną (dużo) i naleśniki z serem :)
No chyba że masz MEGA kaca :P

ml pisze...

Julka dobra z Ciebie dziewczyna :) Już piję kawkę i pragnienie ugaszone w skali od 1 do 10 to tylko na 4 lub 5 był kac :)

Julia K pisze...

No to będziesz żyć :)
Pięknej niedzieli zatem :)