środa, 22 maja 2013

poniedziałek, 20 maja 2013

Poplenerowe


Praktycznie moje pierwsze zdjęcie w formacie 4x5. Niestety trochę niedoświetlone. Jeszcze z pleneru lutowego. Pan widoczny na zdjęciu oprowadzał nas po skansenie i bardzo ciekawie opowiadał o parowozach i lokomotywach.

niedziela, 19 maja 2013

Moje ulubione drzewo


Mam kilka takich drzew. Dziś przedstawiam wam gruszkę rosnąca w pobliskich polach. Oczywiście zasługuje ona na lepsze zdjęcie, co niewątpliwie będę się starał zrobić. Tu spieprzyłem wywołanie co widać na bokach zdjęcia. Co źle zrobiłem, nie mam pojęcia. Wiem jedno - dlatego fotografię analogową kocham. Jest tu miejsce na błąd, na niespodziankę, na niezamierzony efekt.

piątek, 17 maja 2013

Śródpolne obrazki nie z Nebraski


Tyle wyzwań związane z jednym głupim aparatem. I to mnie właśnie kręci!

czwartek, 16 maja 2013

jadą wozy kolorowe


Wiejskich plenerków ciąg dalszy :)

środa, 15 maja 2013

Mój dom murem podzielony


Być może nie powinno mi to zdjęcie kojarzyć się z piosenką Kultu "Arahja". Ale nic na to nie poradzę, że jak zobaczyłem ten dom tak mi się właśnie skojarzyło. Pewnikiem Kazik pisał o sprawach ogromnie ważnych jak mur berliński czy coś tam. Dla mnie to tak jakoś zawsze była raczej piosenka o człowieku i jego rozterkach. Sorry Kazik. W kazdym bądź razie skaner już jest. I nawet jest kilka klisz do zeskanowania. tak, że nie chcę was straszyć ale mogę nieco zwiększyć aktywność tutaj :)

piątek, 10 maja 2013

Wyprawa na wieś


W sobotę po południu, lub w każdy inny dzień tygodnia jeśli najdzie mnie taka potrzeba wsiadam w auto i jeżdżę po okolicznych wsiach w poszukiwaniu ciekawych fotograficznie tematów. W jednej z nich znalazłem taki traktor. Myśl konstrukcyjna nasza polska. Nie na żadnej tam licencji. Więcej - myśl polska i wykonanie polskie. Chociaż obawiam się, że silnik mógł być adoptowany z jakiegoś pojazdu powstałego poza granicami naszego pięknego i jakże uzdolnionego kraju. Jak zacząłem robić zdjęcie oczywiście wzbudziłem zainteresowanie gospodarzy. Robienie zdjęcia Horsemanem to nie to co jakimkolwiek innym sprzętem mniejszego formatu. Pani domu poprosiła mnie abym zrobił zdjęcie jej dzieci "takie na ścianę". Zdjęcia z wielką ochotą zrobiłem i modliłem się tylko aby dziecko się nie poruszyło od momentu ustawienia ostrości do momentu wyzwolenia migawki. Ja nie mam większych ambicji fotograficznych. Chciałbym mojego Horsemana wykorzystać do takich plenerów. Porobić zdjęcia naszym krajobrazom wiejskim i od czasu do czasu ich mieszkańcom. To wszystko :)

środa, 8 maja 2013

Studnia


"Pamiętaj, że w drodze do gwiazd najbliższe są w studni" - Co to znaczy? Zapytał się mnie kiedyś mój kolega. To było w technikum. Ze dwadzieścia lat temu. Nie wiedziałem. Wtedy mi to wytłumaczył - "Wiesz, ludzie szukają idei i ideałów gdzieś daleko. W gazetach, wśród znanych ludzi (dziś byśmy powiedzieli celebrytów). Szukają wartości często nieosiągalnych, takich jak; bogactwo, władza czy sława. A najważniejsze wartości są blisko nas. Takie jak przyjaźń, uczynność, pomoc starszym, radość z dnia powszedniego. Najważniejsi ludzie a w tym największe autorytety też są tuż obok. To mama, tata, dziadek, babcia, nauczyciel, znajomy". Nie wiem czy to jakieś przysłowie czy powiedzenie. Pewnie sam tego nie wymyślił. Ale pamiętam tą rozmowę z przed lat jak dziś. Towarzyszyła mi ona przez całe moje życie :)

wtorek, 7 maja 2013

kapliczka i dąb


Zawsze chciałem sfotografować tą kapliczkę. Oczywiście głównym powodem było bliskie sąsiedztwo znaków pionowych jakimi są widoczne strzałki. Kiedyś udało mi się wykorzystać te strzałki na zdjęciu (niestety cyfrowym), które zdobyło jakieś tam laury. I nawiasem mówiąc zarobiło dla mnie jedyne spore pieniądze z fotografii. To drugie zdjęcie nazwałem "Prawo wyboru". Oto obydwa zdjęcia :)