Mam kilka takich drzew. Dziś przedstawiam wam gruszkę rosnąca w pobliskich polach. Oczywiście zasługuje ona na lepsze zdjęcie, co niewątpliwie będę się starał zrobić. Tu spieprzyłem wywołanie co widać na bokach zdjęcia. Co źle zrobiłem, nie mam pojęcia. Wiem jedno - dlatego fotografię analogową kocham. Jest tu miejsce na błąd, na niespodziankę, na niezamierzony efekt.
2 komentarze:
A pamiętasz ją jeszcze w wieku młodzieńczym, gdy słodkie rodziła owoce?
symbol jesieni życia...?
Pamiętam jak jeszcze miało koronę. Nawet kiedyś zrobiłem dość fajne zdjęcie cyfrą z tym drzewem. Teraz rodzi ono wiele skojarzeń :)
Prześlij komentarz