piątek, 6 września 2013

Wilno 3

To już ostatnie zdjęcia z Wilna. Już słyszę gromkie Ufff! :):):) Tym razem zdjęcia robione zupełnie inaczej. Średni format, Pentacon Six, Tmax 100, godziny wczesno poranne. Bardzo lubię jak jestem na takich wycieczkach wstać o 5 rano gdy wszyscy jeszcze śpią i wyruszyć na taki mini plener. Na tej wycieczce udało mi się to trzy razy w tym dwa razy w Wilnie. Rano gdy miasto budzi się do życia jest najpiękniejsze. Nie ma tłumów na ulicach, czasem jakieś służby sprzątające tylko się pojawią. Jakiś emeryt co nie może spać wyjdzie z pieskiem. Ja lubię też robić zdjęcia w samotności. Lubię sam wybierać uliczki gdzie mam iść, nikt mnie nie pogania. Zapraszam do oglądania. Wilno warto tam jechać. Ale nie jak do polskiego miasta. Uszanujmy Litwinów. To jest ich stolica i kłaniam się im w pas. Piękną macie stolicę :)

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Nie ma uff :) Wilno to rzeczywiście piękne miasto. Dzięki Tobie Marku, bardzo chciałabym tam pojechać. Podziwiam Cię jednak za to ranne wstawanie, ale warto było - piękne zdjęcia :)

ml pisze...

Ja rano wstaję nie dlatego, że chcę ale dlatego, że muszę. Pogarda i prostota a może podagra i prostata już dokładnie nie wiem, tak mnie rwią z rana, że nie do wytrzymania :) Ale mi się napisało :) :) :)

Ghia pisze...

Faktycznie wyjątkowe miejsce. Najpiękniejsze są te bruki - kocie łby, na mojej ulicy też takie były, ale zamienili na kostkę, aż żal. Dlatego jak zobaczyłam to zdjęcie z brukiem to aż serce zamarło na sekundę ...

Anonimowy pisze...

Jakie przepiękne zakątki i miejsca, jak przepięknie uchwycone :)))
Dla mnie absolutnym hitem jest zdjęcie nr 4!

chasyd pisze...

kurde super. trzeba korzystać z okazji jak się gdzieś pojedzie. Mi tylko brakuje na zdjeciach uliczek Chasydów :) bo to było takze ich miasto :)