sobota, 5 listopada 2011

Wodzierady

Jestem zauroczony tym miejscem. Absolutnie pierwsza liga na poziomie Jasionnej, Biernacic czy Ustkowa. Nieprzypadkowo nagrano tam Wilczycę. Szkoda mi trochę, że pogoda była taka jaka była. Najbardziej mnie boli, że światło było bardzo płaskie. Ja lubię jak jest tradycyjny światłocień. Aby coś jednak było pozytywnego w tym poście proponuję zapoznać się z blogiem Ireneusza Zjeżdżałki http://zjezdzalka.blogspot.com/ Myślę, że jest mi bardzo bliski jego sposób i fotografowania i patrzenia. A w ogóle to jestem trochę nawalony i może dlatego mam odwagę wybloggować moje gniotki. Czuj czuj czuwaj i ariwederczi :)))

1 komentarz:

Made by Wera pisze...

Drugie i ostatnie magiczne! Zwłaszcza to światło na ostatnim.