poniedziałek, 31 października 2011

Mydelniczka

Jejku, ale poszalałem w październiku. Chyba ustanowiłem rekord w ilości postów. Ten będzie 21 czyli oczko! Czas wiec na odpoczynek. Tym bardziej, że wczoraj zrobiłem rolkę w lesie i tak się cieszyłem na wywołanie w labie (kolor) a dziś spostrzegłem, że nie przestawiłem czułości i wszystko naświetlałem na 400 iso zamiast na 160 iso. Cholera nawet nie chce mi się tej rolki wywoływać :(( Muszę odpocząć od bloggera, plgnioto, internetu i od ... fotografii. Jestem zmęczony. Co do trampka to dziś już trudno uwierzyć, że obok malucha był kiedyś podstawą naszej motoryzacji. Ale jak się tak bliżej przyjrzeć to ma swój urok to autko :)

2 komentarze:

Made by Wera pisze...

Hey, nie smutkuj. Zapytaj w labie, czy Ci nie wywołają tej rolki z forsowaniem do 400. Poza tym z negatywami jest o tyle fajnie, że z części błędnie naświetlonych klatek i tak można coś wyciągnąć. Ja ostatnio naświetliłam prawie całego slajda, Velvie 50, i przy ostatniej klatce zauważyłam, że światłomierz wykręciłam o 2 EV nie w tę stronę co trzeba... Nie wiem jak to się stało, ale rolkę wywołam, bo zależy mi na tej ostatniej klatce ;D W labie będą mieli ubaw.
A trampek fajniutki, zwłaszcza pierwsze foto z pluszakiem pod szybą.
Od plgnioto odpoczywaj, ale bloggera nie porzucaj!

Anonimowy pisze...

Oj tam, z inną czułością też da się łatwo wywołać ;)