środa, 5 października 2011

Basia

W niedzielę pojechaliśmy z Basią na wycieczkę motorkiem. Pogoda była taka jakby jesień chciała zatrzeć złe wrażenie po lecie. Troszeczkę poeksperymentowałem tu na zdjęciach. Na środkowym nałożyłem na obiektyw nasadkę zmiękczającą Duto. Użyłem też filtra żółtozielonego na ostatnim. Jednak z tego powodu, że jest mocno niedoświetlone i tak niewiele tam widać. No i ten film Tmax. Płukałem chyba ponad 15 minut aż Basia zapytała czy tak długo muszę marnować wodę?Trochę jakby ta różowa maska na filmie była mniejszaale i tak nie przepadam za tym filmem. Co nie znaczy, że jest on zły. Po prostu ja nie potrafię go dobrze wywołać.

2 komentarze:

www.adambencal.com pisze...

T-maxa trzeba troszkę dłużej utrwalać. Jeżeli różowa maska nie schodzi w pierwszych minutach płukania wkładam go jeszcze na minutę do utrwalacza i z powrotem do wody różowe zabarwienie powinno zniknąć. To ponoć jeden z lepszych filmów do wołania odwracalnego bo dobrze wypłukany jest na prawdę ekstra przeźroczysty. Ja bardzo lubię ten film. Pozdrawiam!

ml pisze...

Dzięki Adamie. Mam jeszcze kilka T-maxów i na pewno spróbuję dłużej utrwalić, no i płukać, dłuuuugo płukać!