czwartek, 2 września 2010

Pobieraczek.pl

Dziś nie będzie o fotografii. Będzie o pobieraczku.pl czyli o kilku cwaniakach. Jest to portal, który oferuje jakieś tam pliki do ściągnięcia. Chyba filmy, muzykę, erotykę. O tym portalu dowiedziałem się jak przysłali mi wezwanie do zapłaty 94,80 zł za umowę, którą z nimi ponoć zawarłem. Wchodząc na stronę trzeba się zarejestrować czyli wypełnić kilka okienek i kliknąć w takie malusie okienko, że zaakceptowało się regulamin tego portalu. No i ludziska rejestrują się na portalu. Dodatkowo cieszą się, że mogą pobierać pliki przez 10 dni bez opłat. I raczej nie pobierają bo podobno nic tam ciekawego nie ma do pobierania. Mija 10 dni i na skrzynkę przychodzi taka mniej więcej wiadomość. „Dziękujemy za współpracę. Nie zrezygnował pan/pani z umowy pisemnie w ciągu 10 dni dlatego prosimy o uiszczenie opłaty 94,80 zł” Z poważaniem zespół Pobieraczek.pl”. Pierwszy meil przyszedł jak byłem na wycieczce. Nie zareagowałem na niego. Więc po kilku dniach przyszedł kolejny. Mniej więcej tej treści „Ponawiamy naszą prośbę o uiszczenie zapłaty za podpisanie z nami umowy. Jeśli to nie nastąpi oddamy sprawę do sądu, wezwiemy firmy windykacyjne, naliczymy odsetki, zgłosimy sprawę do Rejestru dłużników, itp., itd. Z poważaniem zespół Pobieraczek.pl”. Sprawa wygląda tak, że moja córka weszła na stronę Pobieraczka, zarejestrowała się aby zobaczyć co tam jest, nic nie pobrała wyszła i zapomniała o całym fakcie. Niestety kosztował ją ten fakt 94,80 zł. To nic, że rejestrując się nie miała świadomości podpisywania umowy. To nic, że (po wydrukowaniu) na dwunastu stronach regulaminu, gdzieś tam w środku była linijka mówiąca o tym, że jest dziesięć dni na zerwanie pisemne umowy. To nic, że ludzie często logują się lub rejestrują używając nicków i danych niekoniecznie prawdziwych (tu jest najlepszy haczyk pobieraczka, gdyż za podanie fałszywych danych grozi odpowiedzialność karna) na różnych portalach. To nic, że rok temu UOKiK zbadał sprawę tego portalu i niewiele to dało. To nic wreszcie, że tego typu osób co moja córuś jest dużo więcej. Ważne, że kilku cwaniaczków podparło się słowem zgoda na regulamin w swoim wyłudzaczu. Myślę, że w sądzie ciężko było by z nimi wygrać gdyż to nasze cudowne państewko jest nie dla obywatela a dla prawnika i cwaniaczka wyszukującego kruczki prawne. Ale w sumie cieszę się, że w tym regulaminie nie napisali, że np. opłata nie kosztuje z 10 000 lub więcej (bo goście wiedzą, że wtedy ludziska by jednak zmuszeni byli iść do sądu).

2 komentarze:

chasyd pisze...

Kurde 100 złty to 6,6666666 HP5+a albo 6,289316548 Trixa. Eh jak cie ktoś ruchnie zawsze boli moze nie jest to wielki ból ale zawsze upierdliwy. Na Pohybel brzydalom!!

Anonimowy pisze...

Marku, oglądam sobie właśnie rok 2010 u Ciebie, podziwiam zdjęcia... a tu taki KWIATEK! Zamurowało mnie... Dla mnie to skandaliczne, ale to i tak nic nie zmieni w tym, że kilku cwaniaków nabrało mnóstwo ludzi :((( Wrrrrrrr.....

To się powinno rozsyłać w mailach dla uprzedzenia innych. Choć aktualnie na stronie zawieszono możliwość rejestracji. Przynajmniej tyle.