poniedziałek, 20 września 2010

Inczew - schody




6 komentarzy:

Marcin pisze...

Fajnie wyszło,szczególnie to pierwsze. Pojadę tam chyba jeszcze raz zrobić takie samo;)

Made by Wera pisze...

Dobijaj mnie dalej! Pierwsze jest genialne, drugie też świetne. Lubiem ja takie miejsca. Będzie więcej?

chasyd pisze...

hehe skubańcu jest kilka miejsc gdzie musimy wpaść a w tym inczewie kilka sie jeszcze znajdzie. Weronika będzie jeszcze więcej jak nie to przykuje tego dorcusa do sixa. Ale jeszcze jedno zamawiam 1 i 2 na Papier Kentmere będzie sie nadawało szykuj sie potworze!!!!!

chasyd pisze...

Kurwa jak z okładki papieru Ilforda!!!!!!

ml pisze...

mam nadzieję, że będzie więcej ale póki co pokazałem co miałem najlepszego, pozdrawiam :)

paweł pisze...

magią wieje mi z tych zdjęć. super.