czwartek, 19 grudnia 2013

Zachodzik

Może to i kicz ale ja lubię kicz. Nigdy nie miałem ambicji artystycznych a jak widzę ładny (dla mnie ładny) obrazek to po prostu staram się go sfotografować. Tak sobie pomyślałem, że na tym moim blogu bardzo rzadko pojawiają się kolorowe zdjęcia. I dlatego aby trochę to zmienić zamieszczam taki oto zachodzik słońca z życzeniami wszystkiego najlepszego :)
Zdjęcie zrobione na Provi 100

8 komentarzy:

Julia K pisze...

I ja się bardzo cieszę :)
Bo lubię kolorowe zdjęcia, a przecież zachód słońca bez koloru, to już nie to :)

ml pisze...

To tak jak by tęczę pokazać w czerni i bieli :)

Julia K pisze...

Dokładnie tak!!!
Ja wiem że jest wiele odcieni szarości, ale tęcze też wolę w kolorze :))
Widziałam przepiękną płynąc do Norwegii
http://na-koncu-flesza.blogspot.com/2013/08/zanim-o-norwegii.html

Anonimowy pisze...

mnie zawsze zadziwia wielość odcieni... każdy kolejny pikselek już ma inny odcień :)

ileż tu spokoju :)

ml pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
ml pisze...

Dla mnie zawsze zachód jest miły dla oczu :) Często jak jadę z moimi córkami samochodem słyszę "tata patrz jakie piękne niebo!". I za każdym razie mnie zachwyca :)

Anonimowy pisze...

Każdego wieczora tak pięknie zachodzi słońce... - wszystko jedno, czy się ma przed sobą sto lat, rok czy tydzień, zawsze się ma przed sobą wszystko! :)

ml pisze...

Takie darmowe kino :)