poniedziałek, 30 lipca 2012

moimi oczami

No dobra, przyznam się. Nie potrafię tworzyć awangardy w fotografii. Spojrzenie na to co wokół mam raczej klasyczne, bez udziwnień i wodotrysków. Może jak bym ponakładał klatki, pocudował z winietami, teksturami i innymi zdobyczami współczesnej fotografii byłoby ciekawiej. Może... Nie potrafię. Tych kilka krajobrazów z wakacji dedykuję dziewczynie, która boi się pająków. Zdjęcia zrobione na Provii.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Na początek - zatkało mnie :)
No to tak. Spojrzenie z pewnością bez wodotrysków i słusznie - właśnie to przyciąga... /mnie przynajmniej ;)/
Moim zdaniem nie "czaruj" tymi zdobyczami, gryzłoby się z Twoim przekazem, nie wyrażałoby Ciebie. Jest dobrze. W sam raz :)
Tam, na tych obrazkach jest mój spokój ...i ta prosta droga do celu, gdzie na końcu zawsze świeci słońce. Pozytywne bardzo. I uwielbiam drzewa - to najpiękniejsze rośliny na świecie :)
P.S. Dziękuję

Made by Wera pisze...

Hey, jestem za tę koncepcją. Super w kolorze, pusto, trochę nostalgicznie. Jak dla mnie bomba!!!