niedziela, 11 kwietnia 2010

10.04.2010r.

Nie mam racjonalnego wytłumaczenia, dlaczego wstrząsnęła mną ta tragedia. Nie znałem tych ludzi osobiście, miałem od nich zupełnie inne poglądy, mam swoją rodzinę, która nie ucierpiała. A nie mogę myśleć o fotografii, o dyskusjach na portalach, o motorach, o sporcie. Nie może mi się to poukładać w głowie. Bardzo współczuję ich rodzinom.

Brak komentarzy: