środa, 3 marca 2010

a z dziadkami robią co chcą









i moje ulubione zdjęcie

2 komentarze:

chasyd pisze...

na czym te twoje córki pływały?? wygląda to jakby na dwoch bombach :)

ml pisze...

mój tata kupił z jednostki lotniczej z Łasku takie właśnie pojemniki na paliwo do samolotów i skonstruował coś pływającego bo zapalonym wędkarzem jest. My to nazywaliśmy KATAMARA (bez N na końcu)