czwartek, 24 stycznia 2013

Dom ptasznika

Co roku jeżdżę do Izbicy Kujawskiej do babci i dziadziusia na cmentarz. W centrum miasteczka stoi dom, który jest oblepiony budkami lęgowymi dla ptaków. Ja nazywam go "domem ptasznika". Co roku robię mu zdjęcie. Nie wiem czy to ma sens czy nie. Narodziła się taka świecka tradycja i tyle.

4 komentarze:

Ghia pisze...

Świetna idea, podoba mi się, na warsztatach uczono mnie, aby zbierać - kolekcjonować zdjęcia np. napisu "coca-coli" w różnych miejscach, albo zdjęcia ławki coś podobnego na Twojej zasadzie. Dla mnie to ma sens tyle, że mi zawsze brakuje na to czasu. Dziękuję za odwiedziny i za miły komentarz. Ty Marku to potrafisz połechtać duszę kobiety...Pozdrawiam ciepło

Anonimowy pisze...

O! To coś jak moja lipa :)
Czy ja już widziałam takie kadry u Ciebie? /po tytule bałam sie, że mnie tu ...brrrrr! jakimiś pajakami fuj!!! chcesz uraczyć ;)
Fajne, geometrycznie tak - jak witrażyki. W ostatnim świetne cienie są.

www.adambencal.com pisze...

Piękna tradycja, po kilku latach może być ciekawa seria!

Ghia pisze...

Marku mój syn to wrażliwiec, typ artysty, rysuje, szkicuje, pisze, czyta, tworzy origami, interesuje go historia i archeologia, ale teraz ma durny wiek (14 lat) i nic mu się nie chce !!! A córka to przeciwieństwo, szatan nie dziewucha, temperamentu jej nie brakuje tylko by wariowała, niczego się nie boi, nikogo nie słucha, jeśli masz spokojną córkę to zazdroszczę !!! Pozdrawiam ciepło ...