sobota, 30 stycznia 2010

młodzież


Moje pierwsze zdjęcie sixem (jedno z pierwszych). Dzień był pochmurny w dodatku było już dosć ciemnawo. Ustawiłem aparat wykadrowałem i czekałem. Po kilku chwilach nadeszła ta dziewczynka jednak jak się zbliżała wpadła mi do głowy jakas korekta naswietlania i nie zdążyłem ustawić wszystkiego jak trzeba. Poprosiłem dziewczę aby jeszcze raz przeszła ostatnie 30 metrów i ...zgodziła się! W efekcie wyszło zdjątko o młodzieży - tej chodzącej i tej stojącej.

Brak komentarzy: