niedziela, 22 marca 2015

Strachy na lachy

No dobra, przyznam się nie każdy musi być superhero. Ja nie jestem. Boję się żony, córek, szefa, Boga, teściowej, choroby. Ale przecież są gorsze ułomności. Można być złodziejem, mordercą, psychopatą, itp. Tak, że kilku osobników mam nadzieję, że jest mniej sympatycznych niż ja. A tak w ogóle to lepiej wrzucę kilka zdjęć zamiast ... trzy po trzy :)

11 komentarzy:

Unknown pisze...

Ten pierwszy strach niczym krzyż na Golgocie, choć po prawdzie stoi na płaszczyźnie.
Każdy ma swoje leki i obawy i uczy się z nimi żyć.

Anonimowy pisze...

E tam, te strachy u mężczyzn się nie liczą... Twardziel jesteś ;-)
Przewiewne ubranka mają - wiosna!

Anonimowy pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
ml pisze...

Caddi fajne spojrzenie :-) kawałku no wiesz co??? Tak poniżać facetów! To są ogromne strachy :-)

Julia K pisze...

Jak ukrzyżowane te strachy!!!

P.S. mógłbyś pojawiać się tu częściej ;)

ml pisze...

Julcia też bym chciał, bardzo. Bo to jest jedyne miejsce w tym całym wirtualnym świecie, w którym czuję się dobrze. Normalnie ustawiłem tu sobie fotel bujany, sączę piwko i od czasu do czas ktoś wpadnie kogo lubię :-)

Julia K pisze...

To prawda. Spokojnie tu u Ciebie :)
Do mnie trafiają czasem dziwne osoby, które chcą mi trochę życie zatruć. Czasem mam ochotę rzucić to w cholerę, bo w wirtualnym świcie przez te dwa lata spotkało mnie więcej złego, niż w realnym przez całe życie.
Uściski Marku :)

Ina pisze...

Mimo wszystko... Ładne te strachy ;)

ml pisze...

Ina :-)

punktpotrójny pisze...

Kiedyś to strachy miały kapelusze. Teraz nie mają. Dyndają się im butelki i foliowe paski...

Jarek pisze...

Choć to do strachów nie bardzo pasuje, to ładne są :-)