czwartek, 13 lutego 2014

Wirtualna wystawa zdjęć

Ostatnio w ciemni zrobiłem kilkadziesiąt odbitek w formacie 30x40cm. Tematem są dworki Ziemi Łódzkiej. Może kiedyś uda się wystawić je w jakiejś przestrzeni w realu ale póki co zapraszam do obejrzenia filmiku. Sorki za jakość, jak dokupię trochę papieru i porobię więcej zdjęć zrobię (może) lepszy filmik. Miłego oglądania

18 komentarzy:

J. pisze...

obejrzałam :))sporo tego

a ja w moich rodzinnych okolicach nie kojarzę żadnego dworku... Właśnie zdałam sobie z tego sprawę

Cóż, historia dla małych pomorskich wiosek nie była łaskawa :)

Emma Ernst pisze...

Świetne zdjęcia!
Widzę je w jednym z tych dworków - doskonałe miejsce na taki wernisaż! :)

Anonimowy pisze...

Niesamowite wrażenie robią na mnie zdjęcia każdorazowo zdjęcia schodów...

Już miałam wołać, że na koniec Autor i Reżyser mógłby pomachać oglądającym, ale zdaje się, że Autor i Reżyser o tym pomyślał :) Dobrze rozumiem, że jesteś jednym z tej "Piątki"?

Jak tak zdrowie, z naciskiem na... płuca? :)

Julia K pisze...

Najfajniejszy ten świat do góry nogami :)

Julia K pisze...

A tak na poważnie.....te schody
Dokładnie takie mi się śnią, takie jak w 1,39....urwane...błąkam się wracam tam znów widzę przepaść i nie potrafię się wydostać.

Piękne zdjęcia :)

ml pisze...

Aśćka u nas w Polsce A nie ma w ogóle zabytków. Od miasta Łodzi do Kalisza praktycznie nie ma zabytków atrakcyjnych turystycznie. Jedynie te dworki, które są zapomniane co jest wrzodem dla państwa. Prawie takim jak wypuszczenie tego zboczeńca z więzienia.
Emmo wernisaż pewnie kiedyś będzie ale jak moi kolezy się zmobilizują i wywołają swoje zdjęcia na papier. Sam nie chcę robić. Dorotko schody też uwielbiam, ale również okna i drzwi. Reżyser i autor oczywiście znajduje się w grupie "Sunday morning" (to tak, żeby było światowo) gdyż grupa ta penetrowała dworki wtedy gdzy ich połówki jeszcze spały smacznie aby jak najmniej tracić życia rodzinnego. Julka to zdjęcie też jest moim ulubionym!!! Ale ja inaczej na nie spojrzałem. Można powiedzieć, że odwrotnie. Od pierwszej chwili, przed zrobieniem zdjęcia nadałem już mu tytuł "Najtrudniejszy pierwszy krok". Tak mi się wyobraziło :)

Julia K pisze...

No tak....wspinając się...najtrudniejszy pierwszy krok
ja w moich snach przeważnie zbiegam po schodach, uciekam.....u mnie byłby tytuł "pułapka" albo "droga bez wyjścia"

ml pisze...

W fotografii najfajniesze jest to, że każdy może interpretować obraz na swój sposób. Ale teraz mam problem czy w ogóle zatytułować to zdjęcie. Właściwie to już wiem. Nic nie będę sugerował tytułem, tak wolę bardziej :)

Julia K pisze...

Dokładnie lepiej bez tytułu
te zdjęcia akurat dużo mówią

ml pisze...

I tak będzie, bez tytułów

Emma Ernst pisze...

W takim razie trzymam kciuki za kolegów, choć rozumiem ich doskonale, bo też mi jest ciężko zmobilizować się do niektórych rzeczy. A może powiedz im, że podpadną ludziom z netu, jeśli się nie sprężą heheh
Taaa...Na pewno się przestraszą ;-))

ml pisze...

Słyszeli???? Do ciemni marsz!!!

www.adambencal.com pisze...

Piękny materiał, na żywo musi robić wrażenie!

Emma Ernst pisze...


A jak nie, to rozdziobią Was kruki i wrony :D

Ina pisze...

Robią wrażenie, oj, robią ;) Ale wiesz, co mi się najbardziej podoba? To, że są czarno-białe. Kiedyś słyszałam, że tylko na czarno-białych zdjęciach można pokazać duszę. Można.

Ina pisze...

Emmo, zadziała na nich "ta siła fatalna" :P

Emma Ernst pisze...

heheh
Oby :)

Ghia pisze...

A u mnie na zachodzie jest masa dworków, zamków, pałacyków, ruin. Gratuluję materiału, bardzo mi się podoba, aż zatęskniłam za fotografią.Naprawdę w b&w robi wrażenie, znalazłam też kilka perełek. Super pomysł. Podziwiam :) Pozdrawiam Aneta