niedziela, 21 lipca 2013

Plener w muzeum

Ostatnio dzięki Danielowi miałem przyjemność pofotografować w muzeum Zduńskiej Woli Monikę, Paulinę i Michała. Tak do końca nie jest to moja bajka. Niezbyt czuję taką fotogrfię. Całe szczęście, że Daniel robi to milion razy lepiej ode mnie :) Oto moje próby, bo inaczej nie można tego nazwać.

8 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Rzeknę dwie rzeczy:
primo - dobrze, że jesteś, Mareczku :))) /na blogu... i nie tylko/
secundo - nie jestem fachowcem od fotografii, dlatego moja opinia się właściwie nie liczy. Ale co tam...
mnie się te ujęcia podobają :)
szczególnie zwróciło uwagę zdjęcie nr 3! nie umiem rozpoznać, co to za urządzenie, ale w tej wersji wygląda na coś nowoczesnego. I to mi się właśnie podoba: nowoczesność połączona z historią, dopieszczona wdziękiem modelki :)
Ujęcie (przy oknie) na zdjęciu nr 1 przypomina malarstwo Vermeera!

Drobny niuans: zdjęcie trzecie od końca i ostatnie - czy nie są to te same zdjęcia?

Serdecznie pozdrawiam, Marku :)

ml pisze...

Dorotko faktycznie wrzuciłem te same zdjęcia, zaraz spróbuję poprawić :)A na trzecim zdjęciu to odkurzacz chyba z lat 50-tych :)Pozdrawiam serdecznie :)

Anonimowy pisze...

Wreszcie się pojawiłeś Marku :) Dwa miesiące nieobecności na blogu to strasznie długo... prawie przestałam tu zaglądać.:) Brakowało mi już Twojej skromności. Tylko wielcy ludzie posiadają tę cnotę. Zdjęcia jak zwykle piękne. Pozdrawiam :)

ml pisze...

Może będzie nieco większa aktywność. To nie jest skromność. Po prostu lubię fotografować ale zdaję sobię sprawę z braków jakie posiadam :)

Anonimowy pisze...

...i to jest właśnie skromność, cnota rzadko (raczej prawie nigdy) spotykana u ludzi. Trzeba rozwijać swoje pasje i robić to, co się kocha.Tak trzymaj! Pozdrawiam :)

Anonimowy pisze...

Wow, Pani z pierwszych zdjęć jest bajecznie śliczna!

ml pisze...

Absolutnie powinna być top fotomodelką!

Julia K pisze...

śliczne to zdjęcie z telefonem