poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Spacerkiem po Piotrkowskiej

Niektórzy mówią, że jest to najpiękniejsza ulica w Polsce. Tego nie wiem. Wiem natomiast, że dla mnie ta ulica ma swój niepowtarzalny klimat. Nie jest to ten klimat pokazany tu na zdjęciach. Mi Piotrkowska kojarzy się przede wszystkim ze słońcem, z dużą ilością przechodniów, no z tłumem, z muzyką, z drogimi sklepami. Te dzisiejsze zdjęcia to test aparaciku, który kupiłem na Alledrogo. Jest to taki niepozorny kompakcik Nikon L35AW AF. Bardzo lubię fotografię uliczną, lubię wręcz zaglądać w oczy ludziom. Dzięki temu niepozornemu aparacikowi myślę, że to jest łatwiejsze niż z jakąkolwiek lustrzanką. Oby się tylko nie psuł, bo ma on niejaki problem z przeniesieniem energii z baterii do korpusu. Jakość może nie najlepsza ale było pochmurno i film Kentmere 100 moim zdaniem tak sobie popracował w tych warunkach.

1 komentarz:

Nena pisze...

Marku, niesamowite te zdjęcia. Ich uniwersalność polega na tym, że zrobione zostały parę dni temu, a oglądając je ma się wrażenie, że to lata siedemdziesiąte, co najmniej. Przechytrzyłeś czas!