sobota, 30 kwietnia 2011

Krąków

Znalazłem tę fotkę przypadkiem, przeglądając zeszłoroczne katalogi. Krąków jest miejscem magicznym. Mam kilka pomysłów na zdjęcia tych ruin ale nie wiem czy uda mi się je zrobić. Krąków ma jeszcze jedną dość śmieszną cechę. Wpiszcie Krąków w google a zobaczycie :)

czwartek, 28 kwietnia 2011

Leśne ludki cd

Obydwaj są kierowcami w mojej firmie. I też mają swój wkład w piękno naszych lasów. Na pierwszym zdjęciu walczyliśmy z panem Ryśkiem z kołem, które „złapało gumę”. Na drugim zdjęciu Zbyszek przywiózł mi nasiona sosny.

Pan Ryszard



Zbyszek

wtorek, 26 kwietnia 2011

Koziarz

Jak się wieżdża do Zduńskiej od strony Sieradza czasami możemy zastać widok godny XIX wieku. Bardzo licha chałupinka a przy niej pan pasący kozy. Miałem tylko trzy klatki w aparacie więc nie jestem zadowolony z efektu. Nie do oddałem klimatu (dla mnie Mrożkowego) tej hodowli. W sąsiedztwie jest lider Toyoty, Intermarche – nowoczesność domu i zagrodzie można rzec. Ale i tak się cieszę, że pan mi pozwolił zrobić kilka ujęć.





poniedziałek, 25 kwietnia 2011

czwartek, 21 kwietnia 2011

Cygany

Ostatni dworek z tego pleneru i ostatni post przed świętami. Pozdrówki dla wszystkich plenerowiczów i życzenia świąteczne dla zaglądających tu składa wasz dorcus parallelopipedus Czuj, czuj, czuwaj :):):)



wtorek, 19 kwietnia 2011

Kalinowa k. Kutna

Kalinowa to ruiny. Niewiele z nich zostanie niedługo. Ale za to jakie klimaty! Podobało mi się tam. I zdjątka też bardziej mi się widzą. Z tego wniosek, że może im większe ruiny to lepiej dla mojego sixa :)











poniedziałek, 18 kwietnia 2011

Pobórz

Dwór niestety jako jeden z nielicznych nie został przez nas spenetrowany od środka. Okiennice pozabijane, drzwi pozakluczane nie pozwoliły się dostać inside. Ze zdjęć również nie jestem zadowolony. Kadrowo i światłowo takie sobie. Niech funkcjonują jako dokument - no paradokument.









wtorek, 12 kwietnia 2011

Leśna fauna cd

Ciągle szukam zwierzyny leśnej. Tu piękny jelonek wykorzystany jako zwieńczenie dzwonka do furtki



poniedziałek, 11 kwietnia 2011

Paweł a światło w portrecie

Cały czas ciągnę cykl leśnych ludków. Tutaj jeden z moich kolegów leśniczy Paweł. Często znajduję się w sytuacji, że w ogóle nie ma światła sprzyjającego (myślę tu o niskim (porannym lub wieczornym), bocznym świetle) tylko takie mdłe, rozproszone. I wtedy dylemat „robić czy nie robić?” portret I nie wiem. Ja robię gdyż szkoda mi pewnych chwil, które mają pecha zaistnieć przy małofotograficznym świetle. Światło w fotografii jest pieruńsko ważne, ale czy najważniejsze? Może tak, może nie. Cholera autentycznie nie wiem. Paweł zrobiony przy baaardzo pochmurnym niebie. Kontrast podbity w fotoszopie.

niedziela, 10 kwietnia 2011