niedziela, 13 listopada 2011

Niechmirów

Kompletna ruina. A obok przepiękna kaplica, kościółek, którego nie sfotografowałem. Mam nadzieję, że chłopaki sfocili ten kościółek. No i mam nadzieję, że pani, która dała nam się sfotografować wyszła chłopakom lepiej niż mi :)

1 komentarz:

Katarzyna Kopańska pisze...

Witaj, trafiłam do Ciebie, bo kiedyś odwiedziłeś mój blog. Twoje portrety w czerni i bieli są wspaniałe.
Wyróżniłabym szczególnie: starsza pani z laseczką, na roli, mężczyzna w szelkach, z rowerem (w sweterku) i ze świdrem. Jest taki portal dla artystów Saatchi Online, może warto się pokazać?