piątek, 1 maja 2015
Marysia
Muszę się pochwalić. Muszę bo się uduszę :) Tak się złożyło, że w darze dostałem dwie córki. Obydwie wspaniałe. Dziś napiszę o tej starszej (raptem o 5 minut). Maryśka zupełnie niezależnie ode mnie zainteresowała się fotografią. I to chyba na poważnie połknęła tego bakcyla. Fotografuje już chyba od 5 lat. Czyli jak skończyła gimnazjum. Najpierw była to małpka cyfrowa, później lustrzanka cyfrowa, ale od dłuższego czasu fotografuje tylko na filmach - analogowo. W tym roku ma zamiar zdawać na filmówkę na wydział fotografii. Czy zda nie wiadomo. Ale wiadomo, że za sobą ma już pierwszą wystawę fotograficzną. Jej 11 zdjęć w formacie 50x70, pięknie oprawionych i podświetlonych zostało wystawionych wczoraj w pubie w Łodzi zajmującym się promocją sztuki fotograficznej. Co mi się podoba w jej fotografiach? Przede wszystkim świeżość spojrzenia, niebanalne kadrowanie, często łamanie praw i zasad fotografii. Ma skubana oko do miejsc, kadrów. Przy czem nie szuka wielkiej sztuki, tylko robi zdjęcia. Czyli to co tygrysy lubią najbardziej. Można nie lubić jej zdjęć, mogą się nie podobać, ale można się też w nich zakochać. Ja się zakochałem. Popatrzcie sami. Porobiłem kilka zdjęć z tej wystawy na kliszy, ale zanim wywołam będzie to pewnie za kilka dni dopiero. Ostatnich pięć zdjęć zrobiłem komórką. Sorki za jakość.
Ten mini ogród botaniczny, oaza zieleni w mieście Łodzi urzeka mnie niezmiennie
I kolorowe WC
Jak do magla to tylko z wózkiem! tylko szkoda, że magla już nie ma
Ogródek można zrobić wszędzie, nawet w centrum miasta w starej oponie
Uwielbiam polską dokładność!!!
Jedno z moich ulubionych. Smutne, ale piękne. Jak tam musi być ponuro skoro taka sparciała reklama Laysów jest najweselszym elementem
chińskie domki na Górniaku, świetnie podpatrzone i zrobione przez Maryśkę z premedytacją
Mercedes kontra Ursus - bajka
I znów jedno z moich ulubionych, pani w odbiciu robi zdjęcie i szeroki kadr, bardzo lubię
Kurde, podoba mi się ten pusty a jednak podświetlony bilboard
A tu sama autorka udzielająca wywiadu :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 komentarzy:
Piękno prostoty... kupuję to! :)
Najbardziej urzekły mnie chipsy i tęcza ;)
Ino I love you!!! :-) za piękno prostoty :-) tym bardziej, że u mnie to już tylko piękno prostaty :-)
Palma na murze świetna. A manekin wychodzący ze sklepu super :))
Oj widzę że tata dumny jak nie wiem co! Gratuluję utalentowanej córy.
W końcu to Twoje geny :)
Mam nadzieję :-) nie no żartuję na pewno moje, tak samo uparta :-)
Prześlij komentarz