Ostatnio dzięki Danielowi miałem przyjemność pofotografować w muzeum Zduńskiej Woli Monikę, Paulinę i Michała. Tak do końca nie jest to moja bajka. Niezbyt czuję taką fotogrfię. Całe szczęście, że Daniel robi to milion razy lepiej ode mnie :) Oto moje próby, bo inaczej nie można tego nazwać.
8 komentarzy:
Anonimowy
pisze...
Rzeknę dwie rzeczy: primo - dobrze, że jesteś, Mareczku :))) /na blogu... i nie tylko/ secundo - nie jestem fachowcem od fotografii, dlatego moja opinia się właściwie nie liczy. Ale co tam... mnie się te ujęcia podobają :) szczególnie zwróciło uwagę zdjęcie nr 3! nie umiem rozpoznać, co to za urządzenie, ale w tej wersji wygląda na coś nowoczesnego. I to mi się właśnie podoba: nowoczesność połączona z historią, dopieszczona wdziękiem modelki :) Ujęcie (przy oknie) na zdjęciu nr 1 przypomina malarstwo Vermeera!
Drobny niuans: zdjęcie trzecie od końca i ostatnie - czy nie są to te same zdjęcia?
Dorotko faktycznie wrzuciłem te same zdjęcia, zaraz spróbuję poprawić :)A na trzecim zdjęciu to odkurzacz chyba z lat 50-tych :)Pozdrawiam serdecznie :)
Wreszcie się pojawiłeś Marku :) Dwa miesiące nieobecności na blogu to strasznie długo... prawie przestałam tu zaglądać.:) Brakowało mi już Twojej skromności. Tylko wielcy ludzie posiadają tę cnotę. Zdjęcia jak zwykle piękne. Pozdrawiam :)
...i to jest właśnie skromność, cnota rzadko (raczej prawie nigdy) spotykana u ludzi. Trzeba rozwijać swoje pasje i robić to, co się kocha.Tak trzymaj! Pozdrawiam :)
8 komentarzy:
Rzeknę dwie rzeczy:
primo - dobrze, że jesteś, Mareczku :))) /na blogu... i nie tylko/
secundo - nie jestem fachowcem od fotografii, dlatego moja opinia się właściwie nie liczy. Ale co tam...
mnie się te ujęcia podobają :)
szczególnie zwróciło uwagę zdjęcie nr 3! nie umiem rozpoznać, co to za urządzenie, ale w tej wersji wygląda na coś nowoczesnego. I to mi się właśnie podoba: nowoczesność połączona z historią, dopieszczona wdziękiem modelki :)
Ujęcie (przy oknie) na zdjęciu nr 1 przypomina malarstwo Vermeera!
Drobny niuans: zdjęcie trzecie od końca i ostatnie - czy nie są to te same zdjęcia?
Serdecznie pozdrawiam, Marku :)
Dorotko faktycznie wrzuciłem te same zdjęcia, zaraz spróbuję poprawić :)A na trzecim zdjęciu to odkurzacz chyba z lat 50-tych :)Pozdrawiam serdecznie :)
Wreszcie się pojawiłeś Marku :) Dwa miesiące nieobecności na blogu to strasznie długo... prawie przestałam tu zaglądać.:) Brakowało mi już Twojej skromności. Tylko wielcy ludzie posiadają tę cnotę. Zdjęcia jak zwykle piękne. Pozdrawiam :)
Może będzie nieco większa aktywność. To nie jest skromność. Po prostu lubię fotografować ale zdaję sobię sprawę z braków jakie posiadam :)
...i to jest właśnie skromność, cnota rzadko (raczej prawie nigdy) spotykana u ludzi. Trzeba rozwijać swoje pasje i robić to, co się kocha.Tak trzymaj! Pozdrawiam :)
Wow, Pani z pierwszych zdjęć jest bajecznie śliczna!
Absolutnie powinna być top fotomodelką!
śliczne to zdjęcie z telefonem
Prześlij komentarz